poniedziałek, 5 listopada 2012
Rozdział 62 :)
-Nie obrazisz się jak położe się spać ? - zapytałam. Byłam strasznie śpiąca, ale także bardzo chciałam siedzieć z Justinem i przegadać z nim całą noc. -No jasne , że nie skarbie. Śpij, a jak się obudzisz to ja tu będę nadal przy tobie. Także nie masz się czego bać.-pocałował mnie w czoło - dobranoc -Dobranoc. Zamknęłam oczy i już po chwili usnęłam.
____________________________________________________
OCZAMI JUSTINA:
Uwielbiam patrzeć kiedy śpi. Jest wtedy taka urocza i bezbronna. Kocham ją i nie wiem co bym bez niej zrobił. Teraz zaczniemy nowy rozdział. Ona jeszcze nie wie o mojej niespodziance. Ale już niedługo gdy tylko wyjdzie ze szpitala dowie się o tej niespodziance. Mam nadzieję , że się ucieszy i , że jej ten pomysł bardzo się spodoba. Mam taką wielką nadzieje.
OCZAMI NATALII:
Obudziłam się. Justin leżał.Trzymając moją rękę. Nie ruszałam się , nie chciałam go obudzić.
Jak na jeden dzień po operacji czuję się świetnie. Głowa mnie już ,aż tak nie boli. Chciałabym wyjść już z tego szpitala. Te białe ściany mnie tylko przytłaczają.Te wszystkie aparatury do , których jestem podłączona są straszne.Przerażają mnie.
Na szczęście już jutro wychodzę. Myśle , że nie będzie żądnych komplikacji.
-Dzień dobry - powiedział lekarz
Nawet nie zauważyłam kiedy wszedł do sali.
-Dzień dobry
-jak się pani dzisiaj czuję ?
-Już o wiele lepiej.Głowa mnie już tak nie boli.
-To dobrze. Orgazim bardzo dobrze przeszedł operację. Obyło się bez komplikacji.Więc jutro rano będzie pani mogła wyjść już do domu. mamy taką wielką nadzieje.
-Widzę , że pani chłopakowi dobrze się tutaj śpi.
-Jak najbardziej - zaśmiałam się
-Nie jest pani ciężko kiedy on leży tak jakby na pani? Może go obudzić ?
-Nie , nie trzeba.Jakoś sobie poradzę.
-No to dobrze. Przyjde do pani jeszcze wieczorem. Sprawdzić jak się pani czuję
-Dobrze - uśmiechnęłam się
-No to do zobaczenia.
Leżałam tak jakieś 20 min. bawiąc się jakimś kabelkiem. Nudziło mi się.xd
Nawet nie zauważyłam , że Justin się obudził i własnie mnie całuję. xd
Haha...ze mną się coś dzieje. Odwzajemniłam pocałunek.
-Witaj królweno.
-Mój królwiczu - zaśmiałam się - a gdzie biały koń ?
-No...na dworze. Jaśnie pani. jak się spało ? - zapytał
-A dobrze...;d
-A od kiedy nie śpisz?
-Od jakiejś godziny.
-To czemu mnie nie obudziłaś ?
-Nooo...booo...tak słodko spałeś. Nie chciałam ci przerywać snu. NIe chciałam być taka wredna i okrutna.
-No tak. Mogłem się tego po tb spodziewać kochanie. Ale następnym razem mnie obudź.
-Następnym razem obudzę cię brutalnie. - zaśmiałam się
-Co masz na myśli ?
-Słodka tajemnica - wyszczerzyłam się
-Chcesz coś do picia? To pójde do sklepu.
-Mógłbyś kupić mi wodę. Bo trochę sucho mi w gardle.
-Jasne. To ja ide. Tylko nigdzie nie uciekaj. - powiedział śmiejąc się
-hahaha..., a, żebyś wiedział , że ucieknę.
-No tylko spróbuj.
Wyszedł z sali. Ja leżałam gapiąc się w sufit. Trochę mi się nudziło. No więc usiadłam i wstałam. Chciałam otworzyć okno bo trochę tu duszno.
-Co pani robi ? - zapytała mnie pielęgniarka
-Chciałam otworzyć okno.
-Proszę pani , mogła pani mnie poprosić. nie wolno pani jeszcze wstawać. Mogłaby pani starcić przytomność. była to dość ciężka operacja. A pani czuję się wspaniale. Więc spróbujmy , zęby tak było już do końca. Ale niech pani tylko leży. Ewentualnie pójść do łazienki.
-Dobrze. - powiedziałam. -Szłam w stronę łóżku.
-A co ona zrobiła ? - zapytał Justin stojący przy drzwiach
-Wstała by otworzyć sobie okno.
-No bo było duszno.
-Ale pani nie wolno wstawać.
-Dobrze, zrozumiałam.
Pielęgniarka wyszła.
-Aj zostawić cię na chwilę.
-No bo było duszno - powtórzyłam
-Hahaha...Ty mój skarbie - zaśmiał się.
_______________________________________________________
Liczę na trochę więcej komentarzy niż pod ostatnim rozdziałem.
Wspominałam , że kocham wszystkich moi czytelników? Dziękuję , żę czytacie , odwiedzacie i komentujecie : * xoxo
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zajebisty rozdział !! <3 Czekam na nn <33 ;**
OdpowiedzUsuńBoski *.* czekam na nn : )
OdpowiedzUsuńUwielbiam :* za kazdym razem jak tutaj wchodze to rozdzialy zaskakuja mnie coraz bardziej (w pozytywnym sensie) oby tak dalej ! :**
OdpowiedzUsuńpisz następny! :2
OdpowiedzUsuńŚwietny .! czekam na kolejny .! świetnie się to czyta i wciąga na maksa xD . ;3 <3
OdpowiedzUsuńGenialne :** Czekam na NN jaki Justin słodki..
OdpowiedzUsuńElwira :P
haha Justin <3
OdpowiedzUsuńrozdział boski <3
dodaj szybko nn :) czekam <3