czwartek, 20 września 2012

Rozdział 11 :)

Już 370 wejść :D LOVE : *
_________________________________________

On chciał mnie przytulić , ale ja się odusnęłam
-Pamiętasz jestem tylko twoją koleżanką.NIe przyjaciółką. I nie będziemy się przytulać.!
-Ok pa :)
-NARA! -odpowiedziałam oschle
_______________________________________________________
Weszłam do domu.Jak zwykle nikogo nie bylo.
Zostawili kartke , że wrócą późno i ,że mam sobie coś na kolacje zamówić. Pierwsze co wpadło mi do głowy do zamówić pizze.Ale sama jej nie zjem więc zadzwonie po Lily...
Ale ona jest z Chrisem.No to może raczej nie zadzwonie. Po mojego nowego "kolege" też nie.
No to zostałam ja sama. ;d
Była 19 postanowiłam pooglądać telewizje. Nagle zaczął wibrować mój telefon.
"Hej :) jest bawka u Justina wpadniesz?" - Chris
"Dzisiaj?"
"No o 20:30"
"Ale tak nie wypada.Skąd wiesz czy on chce mnie na tej imprezie?"
"Chce, chce :D Właśnie jestem u niego z Lily"
"Dobra, może wpadne..."
"a wiesz gdzie mieszka?"
"Tak wiem :D "
"no to wbijaj :D"
"Powiedziałam może :D"
Ale ten czas szybko mija... Jest już za dzieścięć 20 ide się ubierać...Byłam gotowa po 20 min. Bardzooo szybko jak na mnie.Wyszłam z domu , i zostawiłam kartkę rodzicom , ze wychodze..
Dotarłam, to chyba tu tak to napewno tu słysze już muzyke ,a poza tym to ta ul. o której Justin mi mówił ,znaczy się ten nr. ;d
Zadzowniłam...Otworzył mi Justin.
-Hej :)
-Hej :P - odpowiedziałam
-Ciesze się , że przyszłaś
-Tak ja też się ciesze;d
Weszliśmy do domu w pokoju był tylko Chris , Lily , Justin no i ja i leciała muzyka ;d
-Będziemy tylko my?-zapytałam
-Tak tylko my - odpowiedział Justin
-No dobra.
-Co robimy ? - zapytała Lily bijąc się z Chrisem...
-Może jakiś film?-zapytał Justin
-No ok.
-Horror czy komedia?
-Komedia
-Komedia
-Horror - odpowiedziałam
Są 2 głosy przeciwko 1 :D
-Dobra niech będzie ta komedia...
Usiedliśmy na dwóch kanapach.Ja siedziałam pomiędzy Chrisem i Justinem. A Lily koło Justina.Nie wiem czemu nie koło Chrisa.Myslałam , że on się jej podoba, ale jeśli ona woli Justina no to niech go sobie weźmie. :D Ani Justin ,ani Chris nie są w moim typie. I tyle
To był raczej dramat , a nie komedia. Ja oglądałam troche , a później coś tam robiłam na komórce. Szczerze? Nie chciało mi się z nimi oglądać  no , ale co miałam zrobić?
Lily położyła głowe na ramieniu Justina.
Ja nadal siedziałam nic nie mówiąc, starałam się na nich nie patrzeć.Ale czułam jak Justin się na mnie gapi.
-Gdzie jest łazienka ? - zapytałam
-Prosto i w prawo...
Poszłam i trafiłam. Po chwili tak mocno zabolała mnie głowa , że niechcący coś stlukłam i spadłam na podłoge. Hałas rozległ się po calym domu. Nagle w drzwiach zobaczyłam Justina i Chrisa. Zaraz potem Lily także przyszła.
Justin uklęknął koło mnie i podniósł mnie.
-Ej co jest?
-Nic. Troche mnie głowa zabolała i zrobiło mi się ciemno przed oczami.
Justin przyniósł mnie do swojego pokoju.I położył na łóżku.
-Już ok ? -zapytał Justin
-tak tak już ok
Nagle Chris się odezwał :
-Tak , tak Natalia , a w parku to co było ?

1 komentarz:

  1. Zajebiscie piszesz! Bardzo ciekawe! Niecierpliwie czekaam na nn . ; **

    OdpowiedzUsuń