Rozdział 15 :)

 ___Komentujcie komentujcie , komentujcie. <3 Prosze :D__________________________________________
-Bardzo się ciesze , że jedziemy nad morze. Nawet nie wiecie jak bardzo.
-A tak wgl. jak siedzimy i jakie będą pokoje?
-To zależy tylko od was - usmiechnął się cwaniacko...
_______________________________________________________________
-Ja bym chciała mieć sama , albo z Lily...
-A ze mną byś nie chciała? - powiedział smutno Justin
-Nieee...nie chciałabym :)
- No to zarezerwuje 2 pokoje. Dla mnie i dla Chrisa. I dla was.
-Mi to tam pasuje.No dalej Lily zbieraj się.
Ubrała się i wyszła. Ja szłam z tyłu. A z przodu szła Lily i Justin. Widziałam jak Justin spogląda na mnie.Mnie to tam.Jak chcą sobie pogadać.To niech gadają.Dotarliśmy do domu.
Lily przytuliła Justina , a ja powiedziałam tylko pa.
Miał mine troche zawiedzioną.Weszłyśmy do domu.
-Idź na góre. Ja ide nam zrobić kawe.I przyniose coś słodkiego. I włącz laptopa.
Nagle dostałam sms'a oddd...:D
Justina.
"Przepraszam , że szłaś tak sama na tyle. Ale nie chciałem być niegrzeczny w stosunku do Lily.: * :<"
"Spoko :P Nic się nie stało..."
"A może masz chęć wyjść do kina? Dzisiaj?"
"A o której?"
"20 ?"
"No ok , ale nie wiem czy będę sama czy z Lily. :D"
"Spoko : * To do zobaczenia"
"No do zobaczenia :)"
Zaniosłam na góre kawe i jakieś ciastka. Lily słuchała piosenek Justina.
-Patrzz! Justin napisał kilka dni temu nową piosenke
-Jaką?
-"As long as you love me"Ciekawe dla kogo? Znaczy kim jest ta dziewczyna
-Zawsze możemy go o to zapytać. Ale są to jego prywatne sprawy.
Była już 19.
-Za godzine idziemy do kina. Ok?
-No spoko. Same?
-Nie, z Justinem. i może Chrisem :D
- Podoba ci się Chris , albo Justin ?-
-Nieee...! Ani Chris , ani Justin...A tb?
-Noo bo...tak troche...J..Ju...Just..Justinn...
-No to fajnie. Mam nadzieje , że wam się jakoś powiedzie :D
Szczerze?To nie byłam zachwycona. nie wiem czemu nie znam go prawie. Ale darze go dużą sympatią.
o 19:40 Justin zadzwonił...
-Jesteś gotowa?
-Tak jesteśmy.
- No to zejdźcie   na dół. Czekam.