Rozdział 22 :)

-Oczywiście , że tak. Dać to na rachunek pana Biebera czy osobno?
-Osobno :)

Zapłaciłam. Pani podała mi klucz i udałam się do swojego pokoju. Hahaha...pokój był zaraz koło Biebera i Chrisiaka :D
_______________________________________________
Pierwsze co zrobiłam to poszłam się odświeżyć...
Wyszłam na balkon. Chciałam pooddychać świeżym powietrzem
Rozpłakałam się... jak Lily mogła mnie tak potraktować ?!
nawet nie zauważyłam , że na balkonie obot stoi Chris.
Zauważył mnie...
-Natalia! - krzyknął
-Cicho !  NIe krzycz!
Ten szybko przeszedł przez swój balkon i nie wiem jak , ale przedostał się na mój :D
-Czemu jesteś tutaj , a nie w pokoju z Lily ?
-Wyrzuciła mnie ;/ I spoliczkowała bo zobaczyła jak Justin mnie caluje.Więc musiałam gdzieś się zatrzymać...Jest 2 w nocy. Jutro jade na lotnisko i wracam do domu.
-nie możesz !Justin!
-Nie drzyj się! On nie moze o tym wiedzieć !- krzyknęłam cicho
-JUSTIN!
-No powalilo cię ?
Justin wyszedł na balkon ...
Ej co wy tam robicie?
-To może ty Natalia wkońcu pogadaj z Justinem ...o tej całej sprawie... Zostawie was samych...
Justin szybko znalazał się koło mnie...
-Co się stało ?Czemu płakałas? i Czemu jesteś tutaj , a nie w swoim pokoju?
-To jest mój pokój ...
-Jak to ?
Usiadł koło mnie i objął mnie ramieniem
-Pamiętasz jak mnie pocałowaleś?
-Tak pamietam
-Lily to widziała...Spoliczkowała mnie i powiedziała , że mam się wynosić.No więc poszłam wykupić sobie drugi pokój. NIkt nie miał o tym wiedzieć. A rano wylatuje do domu...
-NIeee! Nie pozwole na to !Zostaniesz tu !
Justin wstał i wyszedł.
Domyśliłam się co chce zrobić.
-Justin!
wybiegłam za nim !
-Ona cię kocha! Nie rozumiesz?! A poza tym była pijana!
-Co mnie to obchodzi ! ja jej nie kocham ! i nie pozwole  by cię biła ! Ostatni raz podniosła na cb rękę.
Justin wparował do pokoju Lily ! Nawrzeszczał na nią.
Ona zaczęła się śmiać ...