piątek, 12 października 2012

Rozdział 47 :)


 

-Justin ja ide do toalety , zaraz wróce.
Wchodziłam do łazienki kiedy ktoś zagrodził mi nogą drzwi. Nie mogłam przejść.

Był to Lucas.
-eee…hej – powiedziałam
-hej, moglibyśmy pogadać?
-tak, moglibyśmy. A ty wgl. nie miałeś lecieć szybciej , znaczy się rano ? – zapytałam
-Nie , przeniosłem lot. Bo wiedziałem , że tylko wtedy będę mógł z tb pogadać.
-No to szybko. Mów co chcesz. Ale może przejdźmy gdzieś indziej.
Usiedliśmy na wolnych fotelach. Gdzieś zdala od Justina, Chrisa , Lily i jego kolegów.
-no bo. Ja cię przepraszam. Za to ,że chciałem cię pocałować.
-yhymmm…
-Zrobiłem to nieumyślnie. Byłem napity.
-Wiem , ze byłeś napity. Było to po tb widać.
-Dobra, nie będę cię okłamywać.
-Chciałbyś mi coś jeszcze powiedzieć? – spytałam zaskoczona
-Tak, bo…Może i byłem napity, ale , ale ja chciałem cię pocałować. Podobasz mi się. Teraz też mam ochote cię pocałować. … I czy ja to wszystko powiedziałem na głos?
-Tak powiedziałeś to na głos.
Walnął się w czoło.
-Dobra , ale ja mam chłopaka.
-tak wiem …Ale czy ty go faktycznie kochasz?
-Tak. Co to wgl. za pytanie!
-Tak..py..
-Ej co wy tu robicie? – zapytał Justin
Nawet nie wiem skąd się wziął
-My..rozmawwiamy.
- A mogę wiedzieć o czym ? – zapytał zdenerwowany

-o..
-o tym , że moglibyśmy się kiedyś razem spotkać.-przerwał mi Lucas.
-Lucas ! – powiedziała głośniej
-Justin – powiedziałam – my rozmawialiśmy o tym niedoszłym pocałunku. Lucass przepraszał mnie za niego. I wszystko wytłumaczył.
-Justin tylko wziął mnie za rękę.Nic nie mówiąc.
Usiedliśmy.Justin nikt się nie odzywał.
Siedzieliśmy w ciszy. Lily i Chris usnęli. Była to trochę niezręczna sytuacja.
Nagle Justin wybuchnął…
-Jak wgl. mogłaś z nim gadać?! Przecież widziałam jak się na cb patrzył.Jakby mógł to by cię pocałował.Czy ty naprawdę tego nie widzisz?
-Widze tylko to ,że jesteś zazdrosny i to , że przesadzasz.
-Nie przesadzam.- powiedział
Pocałował mnie , a ja odwzajemniłam go.
-Kochanie,ja nie chcę cię stracić
-Justin.Nie stracisz mnie. Obiecuję.
________________________________
mam tyle pomysłów. Na dalsze rozdziały. Ale nie mam czasu pisać -,-
 

4 komentarze:

  1. Masz czas teraz . Pisz kochana . Jesteś zajebistaa . Uwielbiam to czytać . Nie rezygnuj z tego . Niecierpliwee czekam na nn ; **

    OdpowiedzUsuń
  2. ten blog jest jak narkotyk , z niecierpliwościa czekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń
  3. nie mogę oberwać sie od czytania!
    czekam na kolejne rozdziały :)

    OdpowiedzUsuń