OCZAMI JUSTINA:
-Justin...-usłyszałem jej szept.
Ona słyszała wszystko co mówię. Jestem
debilem... Nie miałem siły jej odpowiadać w słowach. Było to dla mnie za trudne
,a ona była tak pociągająca. W końcu lekko musnąłem jej usta, myślałem ,że nie
odwzajemni tego pocałunku ,ale było inaczej. Jej usta były takie słodkie i
pełne namiętności.
Po chwili oderwała się ode mnie.
-Zrobiłem coś nie tak?-zapytałem
Obawiałem się ,że może skrzywdziłem ją?
Może zrobiłem coś nie tak. Może nie powinienem.
-Nie...Wręcz przeciwnie... Po prostu
chciałam ci powiedzieć ,że...cię kocham.
Wtuliła się we mnie. Jej zapach czułem
wszędzie. Cały mój świat trzymałem właśnie w ramionach. To niesamowite uczucie.
Przypatrywałem się jej każdego ruchu, oddechu. Nie potrafiłem oderwać wzroku.
Jest taka piękna. Nie rozumiem czemu dopiero teraz zrozumiałem ,że ją kocham,
że chcę z nią być. Jednakże nie chcę stracić naszych dobrych relacji, naszej
wspaniałej przyjaźni.
OCZAMI KATE:
Wtuliłam
się w niego. Był bez koszulki, czego nie lubiłam. Co by to nie było, wolałabym
,żeby był ubrany ,a nie w samych bokserkach. W końcu udało mi się usnąć…
*poranek*
Poczułam lekki powiew wiatru i jakby ktoś
bawił się kosmykami moich włosów.
-Dzień dobry. – powiedział Justin,
całując mnie w policzek.
Szczerze mówiąc dopiero teraz
przypomniałam sobie co działo się poprzedniej nocy. Co między nami zaszło.
Jeszcze miesiąc temu nie pomyślałabym w ogóle ,że ja i Justin ,że my możemy być
razem. Wydawało mi się ,że przyjaźń damsko-męska polega na tym ,że będzie ona
trwała do końca i nie przerodzi się w miłość. Myliłam się… Chociaż cieszę się
,że się myliłam. Jestem szczęśliwa,ale jak na razie nie chcę by cały świat
wiedział co jest pomiędzy mną ,a Justinem. Nie chcę tych głupich pytań na temat
naszych relacji. Paparazzi przyzwyczaili się do naszej przyjaźni. Wiedzą ,że
nie ma między nami nic innego… Teraz będą pisać o rozstaniu Justina z Seleną.
Będę go wspierała… jako przyjaciółka…
-O czym tak myślisz? – zapytał mnie ,
uśmiechnięty Bieber.
-O nas. – odpowiedziałam, stanowczo.
Jeszcze bardziej się do mnie wyszczerzył.
-Wiesz ,że będziemy musieli powiedzieć
Caroline no i Chazowi? – oznajmił
-Wiem,ale może jeszcze nie dziś? W sumie
nie wiemy jak to się wszystko potoczy.
-Mała…-złapał mnie w tali tak ,że po
chwili leżałam na nim.-Jak to się wszystko potoczy?Będziesz moją żoną ,a ja
twoim mężem. To na początek. Później trojga pięknych dzieci po mamusi no i tak
uzdolnionych wokalnie po tatusiu.
Ja tylko zaśmiałam się…
-Justin…ile my mamy lat dopiero.
-Ja mam 19 no i ty 18 i pół.
-Jesteśmy w tym samym wieku tylko ,że ja
urodziłam się 31.12.1994.
-tak, jeden dzień dalej i byś miałam 18
dopiero.
Po chwili usłyszeliśmy dźwięk komórki
Justina.
Rzuciłam się szybko na szafkę ,gdzie
leżał telefon, ‘Selena” ,odebrałam.
-halo?
-Justin?-zapytała
-Nie, Katherina
-O to nawet dobrze się składa. Powiedz
Justinowi ,że godzina mi pasuje, tylko niech kupi jakieś dobre wino. W końcu co
to za radka bez wina no i bez…
Nie chciałam by kończyła swojej
wypowiedzi.
-Yhym..przekażę, z pewnością.
Szybko wyłączyłam telefon i rzuciłam nim
w Justina.
-Nic do niej nie czujesz?!
Rozumiem.Albo..nie…nie rozumiem. Czemu mnie całujesz? Czemu karzesz mi zostać z
tobą w pokoju? Po co robisz mi jakiekolwiek nadzieje, co?!
-Kate, co się dzieje?
-„Powiedz Justinowi,że godzina mi pasuje,
tylko niech kupi dobre wino. W końcu co to za randka bez wina no i bez…”
zacytowałam słowa Seleny.
-O co ci chodzi?
-Justin… tak, dobra…gdybyśmy byli nadal
przyjaciółmi ,a nie „kimś więcej” nie czepiałabym się. Są to twoje prywatne
sprawy. Ale pocałowałeś mnie raz ,a później drugi, wyznałeś mi miłość ,a teraz
jakieś randki z Seleną? Chciałeś się mną
zabawić?! Tak się zachowuje przyjaciel?
-Katherina, to nie tak… Ona…się ze mną
umówiła bo chciała pogadać… O nas… o mnie i o niej. Ale ja właśnie chciałem jej
dzisiaj powiedzieć ,że już jej nie kocham, że kocham ciebie, mała
Wstałam. I podeszłam do okna, otwierając
je i nawdychać się świeżego powietrza, jednakże z dołu ujrzałam błyski lamp.
Szybko je zamknęłam i udałam się do kuchni czegoś się napić.
Po chwili poczułam ,jak ciepłe ręce
Justina łapią mnie w talii.
-Wierzysz mi?- szepnął mi do ucha
-Wiesz… jeśli nadal kochasz Selene i coś
do niej czujesz, to dajmy sobie spokój. Skończmy coś ,co jeszcze dobrze się nie
rozpoczęło i kontynuujmy naszą przyjaźń.Czujesz coś do niej? Chodźby
minimalnie?
-…
-Tak myślałam. Justin, to nie jest… to
nie jest chyba dobry moment na nowe związki ,a jeszcze jak ty nadal czujesz coś
do swojej byłej.
-Chciałbym Ci powiedzieć „NIE, NIC JUŻ
NIE CZUJĘ DO SELENY” ,ale nie umiem. To wszystko jest tak szybko, ale i tak
najbardziej kocham Ciebie!
Wzięłam swoje ciuchy, poszłam do łazienki
i ubrałam się. Po 15 min. byłam już gotowa.
-Muszę już lecieć… - powiedziałam
Kierowałam się w stronę drzwi , kiedy
usłyszałam głos Justina.
- I co nawet się ze mną nie pożegnasz?
Odwróciłam się, otarłam ręką, jedną łezkę
, która spłynęła mi po policzku, podeszłam do Justina, przytuliłam go. Czułam się
tak bezpiecznie. On obejmował mnie w talii, Czułam jego oddech na mojej szyi i
jego dotyk w pasie.
-Mam nadzieję ,że wszystko się ułoży. Musisz
dać mi trochę czasu. – szepnął Justin.
-Zostańmy przyjaciółmi. – powiedziałam i
pocałowałam go w policzek. Szybko wybiegłam z pokoju i kierowałam się do
wyjścia. Sama nie wiem czemu, rozpłakałam się. Czułam się jakbym w jednej
chwili straciła WSZYSTKO, dosłownie wszystko. Kierowałam się go drzwiom, gdzie stały
setki Beliebers i paparazzi. Dustin podszedł do mnie i wskazał mi tyle wyjście
, którym wyszłam….
**********************************************
No i jest 5. Krótki ,ale to dlatego ,że wszyscy mnie pośpieszali i obiecałam dodać jeszcze w tym tygodniu. No więc, dodaje. Miłego czytania ,a przy okazji liczę na komentarze :) Dla mnie to bardzo ważne. Pozdrawiam xoxo.
fajnyy bardzo :))))))
OdpowiedzUsuńJesteś cudowna <3 Boże pisz dalej! Sama sie popłakałam na końcu <3 Czekam na nn ;)
OdpowiedzUsuńBoje się ;c
OdpowiedzUsuńczekam na kolejne :)
OdpowiedzUsuńFajnyy .. :>
OdpowiedzUsuńO.O Super naprawdę, nie umie sie doczekac kolejnego ♥
OdpowiedzUsuńSuper <3
OdpowiedzUsuńnienawidzę Cię ! ._.
OdpowiedzUsuń( za te Twoje boskie opowiadanie xD )
tylko żeby Ci się w glowie nie poprzewracało :D
tak więc, dodawaj szybko następny, bo jak nie to wiesz do czego jestem zdolna... więc ten xD
boski ^^ xd
Zajebistyy *.*
OdpowiedzUsuńDodawaj szybciej kolejne notki.. :>
OdpowiedzUsuńzaje zaej zaje !! kurde no zajeb****
OdpowiedzUsuń!!! XD kocham to opowiadanie xd
świetny kiedy następny !!?! XD uwielbiam xd :*
OdpowiedzUsuń<333
Kolejny.
OdpowiedzUsuńKIEDY NASTĘPNY??!!!!! CZEKAM I CZEKAM!!! CHYBA JUŻ NIE BĘDĘ WCHODZIĆ NA TEGO BLOGA, BO ILE MOŻNA CZEKAĆ??!!!
OdpowiedzUsuńALE ROZDZIAŁY CUUDNE PISZESZ, TYLKO, ŻE ZANIM DODASZ KOLEJNY JA NIE PAMIĘTAM CO BYŁO W POPRZEDNIM!!!:/
No kiedy nn >:c
OdpowiedzUsuń