niedziela, 17 marca 2013

Rozdział 5 ;)


OCZAMI JUSTINA:

-Justin...-usłyszałem jej szept.

Ona słyszała wszystko co mówię. Jestem debilem... Nie miałem siły jej odpowiadać w słowach. Było to dla mnie za trudne ,a ona była tak pociągająca. W końcu lekko musnąłem jej usta, myślałem ,że nie odwzajemni tego pocałunku ,ale było inaczej. Jej usta były takie słodkie i pełne namiętności.

Po chwili oderwała się ode mnie.

-Zrobiłem coś nie tak?-zapytałem

Obawiałem się ,że może skrzywdziłem ją? Może zrobiłem coś nie tak. Może nie powinienem.

-Nie...Wręcz przeciwnie... Po prostu chciałam ci powiedzieć ,że...cię kocham.

Wtuliła się we mnie. Jej zapach czułem wszędzie. Cały mój świat trzymałem właśnie w ramionach. To niesamowite uczucie. Przypatrywałem się jej każdego ruchu, oddechu. Nie potrafiłem oderwać wzroku. Jest taka piękna. Nie rozumiem czemu dopiero teraz zrozumiałem ,że ją kocham, że chcę z nią być. Jednakże nie chcę stracić naszych dobrych relacji, naszej wspaniałej przyjaźni.

OCZAMI KATE:

Wtuliłam się w niego. Był bez koszulki, czego nie lubiłam. Co by to nie było, wolałabym ,żeby był ubrany ,a nie w samych bokserkach. W końcu udało mi się usnąć…

*poranek*

Poczułam lekki powiew wiatru i jakby ktoś bawił się kosmykami moich włosów.

-Dzień dobry. – powiedział Justin, całując mnie w policzek.

Szczerze mówiąc dopiero teraz przypomniałam sobie co działo się poprzedniej nocy. Co między nami zaszło. Jeszcze miesiąc temu nie pomyślałabym w ogóle ,że ja i Justin ,że my możemy być razem. Wydawało mi się ,że przyjaźń damsko-męska polega na tym ,że będzie ona trwała do końca i nie przerodzi się w miłość. Myliłam się… Chociaż cieszę się ,że się myliłam. Jestem szczęśliwa,ale jak na razie nie chcę by cały świat wiedział co jest pomiędzy mną ,a Justinem. Nie chcę tych głupich pytań na temat naszych relacji. Paparazzi przyzwyczaili się do naszej przyjaźni. Wiedzą ,że nie ma między nami nic innego… Teraz będą pisać o rozstaniu Justina z Seleną. Będę go wspierała… jako przyjaciółka…

-O czym tak myślisz? – zapytał mnie , uśmiechnięty Bieber.

-O nas. – odpowiedziałam, stanowczo.

Jeszcze bardziej się do mnie wyszczerzył.

-Wiesz ,że będziemy musieli powiedzieć Caroline no i Chazowi? – oznajmił

-Wiem,ale może jeszcze nie dziś? W sumie nie wiemy jak to się wszystko potoczy.

-Mała…-złapał mnie w tali tak ,że po chwili leżałam na nim.-Jak to się wszystko potoczy?Będziesz moją żoną ,a ja twoim mężem. To na początek. Później trojga pięknych dzieci po mamusi no i tak uzdolnionych wokalnie po tatusiu.

Ja tylko zaśmiałam się…

-Justin…ile my mamy lat dopiero.

-Ja mam 19 no i ty 18 i pół.

-Jesteśmy w tym samym wieku tylko ,że ja urodziłam się 31.12.1994.

-tak, jeden dzień dalej i byś miałam 18 dopiero.

Po chwili usłyszeliśmy dźwięk komórki Justina.

Rzuciłam się szybko na szafkę ,gdzie leżał telefon, ‘Selena” ,odebrałam.

-halo?

-Justin?-zapytała

-Nie, Katherina

-O to nawet dobrze się składa. Powiedz Justinowi ,że godzina mi pasuje, tylko niech kupi jakieś dobre wino. W końcu co to za radka bez wina no i bez…

Nie chciałam by kończyła swojej wypowiedzi.

-Yhym..przekażę, z pewnością.

Szybko wyłączyłam telefon i rzuciłam nim w Justina.

-Nic do niej nie czujesz?! Rozumiem.Albo..nie…nie rozumiem. Czemu mnie całujesz? Czemu karzesz mi zostać z tobą w pokoju? Po co robisz mi jakiekolwiek nadzieje, co?!

-Kate, co się dzieje?

-„Powiedz Justinowi,że godzina mi pasuje, tylko niech kupi dobre wino. W końcu co to za randka bez wina no i bez…” zacytowałam słowa Seleny.

-O co ci chodzi?

-Justin… tak, dobra…gdybyśmy byli nadal przyjaciółmi ,a nie „kimś więcej” nie czepiałabym się. Są to twoje prywatne sprawy. Ale pocałowałeś mnie raz ,a później drugi, wyznałeś mi miłość ,a teraz jakieś randki  z Seleną? Chciałeś się mną zabawić?! Tak się zachowuje przyjaciel?

-Katherina, to nie tak… Ona…się ze mną umówiła bo chciała pogadać… O nas… o mnie i o niej. Ale ja właśnie chciałem jej dzisiaj powiedzieć ,że już jej nie kocham, że kocham ciebie, mała

Wstałam. I podeszłam do okna, otwierając je i nawdychać się świeżego powietrza, jednakże z dołu ujrzałam błyski lamp. Szybko je zamknęłam i udałam się do kuchni czegoś się napić.

Po chwili poczułam ,jak ciepłe ręce Justina łapią mnie w talii.

-Wierzysz mi?- szepnął mi do ucha

-Wiesz… jeśli nadal kochasz Selene i coś do niej czujesz, to dajmy sobie spokój. Skończmy coś ,co jeszcze dobrze się nie rozpoczęło i kontynuujmy naszą przyjaźń.Czujesz coś do niej? Chodźby minimalnie?

-…

-Tak myślałam. Justin, to nie jest… to nie jest chyba dobry moment na nowe związki ,a jeszcze jak ty nadal czujesz coś do swojej byłej.

-Chciałbym Ci powiedzieć „NIE, NIC JUŻ NIE CZUJĘ DO SELENY” ,ale nie umiem. To wszystko jest tak szybko, ale i tak najbardziej kocham Ciebie!

Wzięłam swoje ciuchy, poszłam do łazienki i ubrałam się. Po 15 min. byłam już gotowa.

-Muszę już lecieć… - powiedziałam

Kierowałam się w stronę drzwi , kiedy usłyszałam głos Justina.

- I co nawet się ze mną nie pożegnasz?

Odwróciłam się, otarłam ręką, jedną łezkę , która spłynęła mi po policzku, podeszłam do Justina, przytuliłam go. Czułam się tak bezpiecznie. On obejmował mnie w talii, Czułam jego oddech na mojej szyi i jego dotyk w pasie.

-Mam nadzieję ,że wszystko się ułoży. Musisz dać mi trochę czasu. – szepnął Justin.

-Zostańmy przyjaciółmi. – powiedziałam i pocałowałam go w policzek. Szybko wybiegłam z pokoju i kierowałam się do wyjścia. Sama nie wiem czemu, rozpłakałam się. Czułam się jakbym w jednej chwili straciła WSZYSTKO, dosłownie wszystko. Kierowałam się go drzwiom, gdzie stały setki Beliebers i paparazzi. Dustin podszedł do mnie i wskazał mi tyle wyjście , którym wyszłam….
**********************************************
No i jest 5. Krótki ,ale to dlatego ,że wszyscy mnie pośpieszali i obiecałam dodać jeszcze w tym tygodniu. No więc, dodaje. Miłego czytania ,a przy okazji liczę na komentarze :) Dla mnie to bardzo ważne. Pozdrawiam xoxo.

15 komentarzy:

  1. fajnyy bardzo :))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś cudowna <3 Boże pisz dalej! Sama sie popłakałam na końcu <3 Czekam na nn ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnyy .. :>

    OdpowiedzUsuń
  4. O.O Super naprawdę, nie umie sie doczekac kolejnego ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. nienawidzę Cię ! ._.
    ( za te Twoje boskie opowiadanie xD )
    tylko żeby Ci się w glowie nie poprzewracało :D
    tak więc, dodawaj szybko następny, bo jak nie to wiesz do czego jestem zdolna... więc ten xD
    boski ^^ xd

    OdpowiedzUsuń
  6. Dodawaj szybciej kolejne notki.. :>

    OdpowiedzUsuń
  7. zaje zaej zaje !! kurde no zajeb****
    !!! XD kocham to opowiadanie xd

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny kiedy następny !!?! XD uwielbiam xd :*
    <333

    OdpowiedzUsuń
  9. KIEDY NASTĘPNY??!!!!! CZEKAM I CZEKAM!!! CHYBA JUŻ NIE BĘDĘ WCHODZIĆ NA TEGO BLOGA, BO ILE MOŻNA CZEKAĆ??!!!
    ALE ROZDZIAŁY CUUDNE PISZESZ, TYLKO, ŻE ZANIM DODASZ KOLEJNY JA NIE PAMIĘTAM CO BYŁO W POPRZEDNIM!!!:/

    OdpowiedzUsuń